Matyja: Pozamiatać własne podwórko trzeba własną miotłą.
„Istotą nowego instytutu jest pokazanie ludziom w Polsce drogi do lepszego jutra” – pisze prof. Mirosław Matyja, koordynator merytoryczny Instytutu Demokracji Bezpośredniej.
„Mówiąc jeszcze bardziej dosadnie – chodzi o to, aby odejść od wygodnego sloganu, że wszystkiemu winne są obce siły (to kuriozalne stwierdzenie graniczy już z hipokryzją) i zastanowić się nad rolą polskiego obywatela w procesie polityczno-decyzyjnym w Państwie Polskim. Istotą Instytutu Demokracji Bezpośredniej jest wygenerowanie informacyjno-edukacyjnej bazy wobec rosnącego zapotrzebowania na wiedzę o demokracji, zarówno wśród odbiorców indywidualnych jak i instytucjonalnych.
Nie chodzi o krytykę obcych wpływów w Polsce według wyssanych z palca teorii spiskowych. Nawet nie chodzi o krytykę nieudolności polskiego rządu i parlamentu, lecz o pozamiatanie własnego podwórka własną miotłą, bez szukania winnych w bliżej niezdefiniowanych kręgach ideologiczno-politycznych” – przekonuje mieszkający w Szwajcarii ekspert.
„Wydaje się, że już najwyższy czas na to, aby polscy obywatele, jako podmioty demokratycznej władzy i aktywni uczestnicy sfery publicznej, przejmowali znaczącą rolę w procesie podejmowania decyzji i tym samym wyzwalali się spod dyktatu partii politycznych, administracji rządowej, cenzurowanych mediów i wszechmocnego biznesu, a więc tych kręgów, które bezkarnie dezawuują pojęcie demokracji. Do tego jednak potrzebna jest edukacja, przekazywanie wiedzy i związane z tym społeczno-polityczne uświadomienie społeczeństwa” – podkreśla Matyja. „Wiodącą rolę w tym edukacyjnym procesie ma pełnić nowo powstający Instytut Demokracji Bezpośredniej – swoiste novum w Europie Środkowo-Wschodniej” – ocenia.
„Pamiętajmy zawsze o tym, że współrządzenie państwem przez obywateli dla obywateli nie jest jałmużną od rządzących dla rządzonych, lecz demokratycznym prawem suwerena czyli obywateli, a więc naszym prawem.
Podobnie jak prawem Polek i Polaków jest dostęp do rzetelnej i obiektywnej wiedzy na temat mechanizmów sprawnego funkcjonowania samorządu i organów państwowych z uwzględnieniem wszelkich możliwych wariantów tychże mechanizmów” – podsumowuje koordynator merytoryczny Instytutu.
Zachęcamy do lektury całego artykułu na łamach Magazynu „Kontra”!
Opracował: Piotr Trudnowski